Po zakończeniu współpracy przy produkcji Szeregowca
Ryana, zarówno u Toma Hanksa, jak i Stevena Spielberga nie słabła
fascynacja tematyką drugiej wojny Światowej. Początkowo zamierzali
poprowadzić dwa oddzielne projekty, w końcu jednak znów podjęli
decyzję o wspólnym przedsięwzięciu. Rozpoczęli od poszukiwania
partnera strategicznego. Niemal automatycznie zwrócili się z
propozycjà do stacji telewizyjnej HBO, z którà Hanks współpracował
przy produkcji uhonorowanego nagrodą Emmy serialu From The Earth to
the Moon. Miałem już dobre doświadczenia z HBO. Zrealizowałem z
nimi podobny projekt. Przedstawiciele stacji dobrze rozumieją, że
wierne oddanie realiów jest niezwykle ważne i temu celowi
podporządkowują wszystkie Środki. Możemy odpowiednio przerabiać
dialogi i dzielić historię na dowolną ilość odcinków, co jest bardzo
ważne. Do ekipy filmu zaangażowano Tony’ego To,
który także pracował nad realizacją serialu From The Earth To The
Moon, a następnie przeprowadzono casting. Filmowa Kompania E to 50 -
u żołnierzy. Twórcy nie szukali osób o określonym wyglądzie. Ci
którzy zgłosili się na casting, byli proszeni o odegranie wspólnych
scen. Siedzący za kamerą Spielberg i czuwający nad aktorami Hanks
przyglądali się i wybierali aktorów, w największym stopniu
odpowiadającym wymaganiom poszczególnych ról. Przed
rozpoczęciem zdjęć wszyscy aktorzy przeszli wyczerpujące szkolenie
podstawowe, prowadzone przez kapitana Dale’a Dye, emerytowanego
oficera amerykańskiego korpusu piechoty morskiej. Dye miał trudne
zadanie - musiał z rozbrykanych aktorów uczynić żołnierzy.
Zintegrować grupę. Dzięki zorganizowanej przez kapitana unitarce,
młodzi aktorzy zachowują się jak żołnierze. Kolejnym
niezwykle ważnym elementem był wybór odpowiedniej lokalizacji planów
zdjęciowych. Producenci postanowili realizować film w tym samym
miejscu, gdzie nakręcono Szeregowca Ryana. Na terenie dawnego
lotniska Hathfield koło Londynu znajdują się pomieszczenia biurowe i
puste hangary lotnicze, które okazały się doskonałym miejscem do
zdjęć studyjnych. Dane statystyczne dotyczące produkcji serialu
Kompania braci są imponujące - 400 hektarowa powierzchnia planu
zdjęciowego, 11 specjalnie wybudowanych filmowych wiosek, sztuczny
las, setki strojów, mundurów i broni z epoki. Fabuła
serialu wymagała od twórców częstego przemieszczania się i zmiany
planów. Najpierw obserwujemy Kompanię E w czasie szkolenia, w
Stanach Zjednoczonych. Potem w Anglii, gdzie stacjonuje przed
inwazjà. Następnie zaś w boju, w Europie. Kierownik planu Nick
Daubeny, scenograf Anthony Pratt, dyrektor ds. artystycznych Alan
Tomkins oraz utalentowana ekipa scenografów, podjęli się
monumentalnego zadania odtworzenia realiów i atmosfery wojennej
Europy. Koproducent wykonawczy Tony To był przekonany,
że zdjęcia powinny być kręcone na Starym Kontynencie, a nie na
planach w Los Angeles. Powód: znaczne ułatwienia w kompletowaniu
sprzętu z lat 40 - tych, pojazdów i broni. Przed rozpoczęciem zdjęć,
Daubeny i Pratt przyjechali do Europy, by odwiedzić dawne pola
bitewne i wsie, które były miejscem walk. Wybrano potencjalne plany
zdjęciowe w Anglii, Irlandii i w Czechach. Ostatecznie film
produkowano głównie w Anglii. Szukając odpowiedniej lokalizacji dla
planów zdjęciowych, Dauben powtarzał, że należy pamiętać o wpływie
produkcji na lokalną społeczność, a zwłaszcza o jej reakcji na
realizację scen bitewnych z udziałem czołgów i środków wybuchowych.
Nawiązanie przyjaznych stosunków z mieszkańcami było bardzo ważne,
zwłaszcza że większość aktorów i członków ekipy zakwaterowano na
miejscu. Po wybraniu lokalizacji planu zdjęciowego,
scenograf Anthony Pratt zaczął wizualizować poszczególne sceny
filmu. Najpierw wyobrażałem sobie jak wszystko powinno wyglądać,
a następnie zastanawiałem się, co można zbudować, mając na względzie
budżet i inne ograniczenia produkcji. Pracując nad makietami 11
- u miasteczek, Pratt postanowił wykorzystać proste konstrukcje
budowlane, do których dodawano różne detale - okna, drzwi i bramy,
aby zmienić charakter budowli. Na przykład, po dodaniu kilku nowych
elementów do istniejącej konstrukcji, fabryka w Neunen występuje w
serialu także jako kościół w Bastogne. Najtrudniejszym zadaniem dla
scenografa było jednak szybkie przebudowywanie dekoracji, które
zmieniały charakter, w kolejnych scenach filmu. Kiedy
wszystkie dekoracje już zbudowano, dyrektor ds. artystycznych Alan
Tomkins zajął się organizowaniem sprzętu: czołgów, samolotów, łodzi
desantowych, samochodów terenowych i ciężarówek. Członkowie jego
ekipy przemierzali całą Europę w poszukiwaniu czołgów i pojazdów z
epoki i budowali modele, które były nieosiągalne. Ucharakteryzowane
radzieckie czołgi T - 34 miały "grać" amerykańskie tygrysy. Płyty
nowoczesnych pojazdów brytyjskiej armii zostały wykorzystane do
rekonstrukcji niemieckich wozów pancernych. Budowa jednego czołgu
trwała około 12 - u tygodni, ale realizatorzy filmu podkreślają, że
warto było budować własne makiety, bo mogliśmy je potem wysadzać w
powietrze bez ograniczeń. Jednym z najtrudniejszych
wyzwań okazała się rekonstrukcja lasu Bois Jacques, leżącego w
Belgii, w pobliżu Bostogne. Tam kompania walczyła w czasie
niemieckiej kontrofensywy, w Ardenach. Dekoracją lasu zbudowano
wewnątrz hangaru lotniczego. Ekipa budowlana wywierciła w betonowej
podłodze setki otworów, do których przymocowano prawdziwe drzewa
oraz 250 sztucznych wykonanych w rekwizytorni. Podłogę planu pokryto
2.5-metrowà warstwà ziemi. Szef ekipy Snow Business przygotował tony
"Śniegu" zrobionego z celulozy, polimerów i
plastiku. Zaangażowanie scenografów oraz ekip
odpowiedzialnych za walory artystyczne filmu sprawiło, że serial
zadziwia realizmem scen i zdjęć oddających atmosferę tamtych
czasów.
Serial Kompania braci został wyprodukowany
przez Band of Brothers Ltd. we współpracy z wytwórniami DreamWorks i
Playtone.
Na podstawie materiałów
dystrybutora |
 |